Gdy Karola robiła kartki dla Mamy...

...ja robiła ten obrazek. Zastanawia mnie pewne zjawisko - przecietny "Scraper" chce mieć czysto w domu, mieszkać w czystym otoczeniu, jeździć czystym autobusem czy autem... a jak przychodzi do obrazków - im "brudniej" tym lepiej, im wiekszy bałagan tym ciekawszy efekt:D
Tak sobie ostatnio przegladałam rózne blogi francuskie i jako podumowanie mogę z czystym sumieniem powiedzieć: nie ma większych scrapowych bałaganiarzy niż Francuzi:).
Mam nadzije, że mój bałagan spodoba się osobie, do której powędrował...:)
A kartka dla mamy - jeszcze cały wieczór przede mną wiec może uda mi się coś zmajstrować...
/Kasia/

ps. zagladajcie tu, bo już wkrótce kolejne digi-wspaniałości - tym razem od Karoli!!