W sobotę, 23 czerwca był Dzień Taty. Był. A na blogu żadnej notki w tym temacie :( Ale nie znaczy to, że nie pamiętałyśmy o Tatuśkach :) Tatusiowie zostali scrapowo i nie scrapowo obdarowani, a świętowanie przełożyłyśmy na niedzielę, ponieważ w sobotę prowadziłyśmy warsztaty dla dzieci na Pikniku Rodzinnym L'oreal-a i byłyśmy baaaaaaardzo zajęte odpędzaniem burzy ;) Zdjęcia z pikniku niebawem na naszej stronie, a tymczasem jeden ze scrapowych prezentów na Dzień Taty, jaki sprawił sobie pewien Tato zamawiając album o sobie i swym 4 - letnim synku. Pan Tato zapragnął album w "niedbałym stylu" i koniecznie z guzikami i agrafkami. Miał być "brudny na jasno" i taki... sentymentalny. No i jest i pojechał już do Krakowa. I cieszy Pana Tatę :) I ja się cieszę, bo miałam okazję pożonglować ulubionymi kolorami. :) Więcej zdjęć albumu w Galeriach ScrapLab, a tutaj jak zwykle zajawka:
/Karola
2007-06-24
Pamiętamy o Tatusiach!
Autor: ScrapLab / s3f o 23:34
Etykiety: Albumy, Wydarzenia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
swietny! to w krakowie takie albumy są;)??? alez bym go chetnie na zywo zobaczyla... jak zwykle powalajaca kompozycja, szczegoly, dodatki, super! tez bym chciala taki miec, zrobic, ale ciagle czasu brak...
Dziękuję ślicznie :) A w Krakowie jest juz kilka naszych egzemplarzy :D
Mam nadzieję, że znajdziesz czas, a ja gorąco zachęcam do albumowania :) Pozdrawiam. Karola.
Prześlij komentarz