Cztery razy po dwa razy, czyli...

... dwustronicowy scrap x 2 :) Aby nie było, że się obijam i wakacjuję pokażę dziś 4 strony z albumu, nad którym obecnie pracuję. Album formatu 30 x 30 cm, z pierwszego roku małego Mateuszka; każde dwie sąsiadujące karty są w innym stylu i kolorystyce niż pozostałe, tak, aby zachować ideę scrapa dwustronicowego - (tylko "sąsiadki" mają tę samą kolorystykę ) tutaj przedstawiam dwie całkiem klasyczne, ale z ozdobnikami do samodzielnego wykonania - kurki na patykach (np. patyczki od lodów, patyczki do nakładania kleju, mas...) , oraz misie z papieru czerpanego. Bardzo mi się spodobały dwustronicowe scrapy, zwykle cały album udaje mi się utrzymać w jednej kolorystyce i stylu, a tutaj mam kolejne wyzwanie, które daje sporo frajdy :) Wkrótce kolejne zdjęcia ze stronami poprzednimi oraz tymi, które właśnie schną i nabierają mocy:) Zmykam do pracy, mam nadzieję, że WENA mnie nagle nie opuści, bo do zrobienia poza tymże albumem jest jeszcze hohoho i troszkę :)
/Karola